Często porównujemy siebie do innych. Oceniamy i wydajemy sądy, niejednokrotnie w sekundę. Dzięki temu możemy choć na chwilę zapomnieć o własnych słabościach. Rozpraszamy się i skupiamy uwagę na sprawach, które nas nie dotyczą. Bo może nasze własne zbyt bardzo nas przytłaczają.
Dzisiaj Pan Jezus daje krótką lekcję: «cóż tobie do tego?» Po prostu. Skoro nie znam woli Bożej względem innych, dlaczego miałabym się tym zajmować? Od teraz będę skupiać się wyłącznie na swoim życiu i na tym, by było w nim zawsze miejsce dla Pana. Pierwsze miejsce. Wtedy innym ludziom będzie ze mną o wiele lepiej.
Najświętsza Maryjo Niepokalana, Królowo Apostołów, módl się za nami, byśmy ufali, że Pan Bóg ma dla nas dobry plan na życie. O wiele lepszy od naszego.