Prawdziwy cel modlitwy

„Nie bądźcie gadatliwi jak poganie”. Tak często podchodzimy do modlitwy w sposób mechaniczny. Klękamy recytując wyuczone frazy, już nawet nie zastanawiając się nad ich sensem. Jezus pragnie od nas czegoś więcej. Pragnie od nas żywej, osobistej relacji, w której oczywiście znane modlitwy są jak najbardziej potrzebne, ale nie mogą zakrywać nam prawdziwego sensu tych modlitw. Modlitwa nie jest celem samym w sobie, tym celem jest zjednoczenie z Chrystusem. Nie modlimy się do ściany. Podczas modlitwy obcujemy z samym Bogiem.

Panie, proszę naucz mnie prawdziwie się modlić. Od dziś pragnę poświęcać Ci mój czas w ciągu dnia na modlitwę pełną mocy i zapału. Wiem, że Ty sam jesteś ze mną w pomieszczeniu w którym się modlę. Świadomość, że opiekujesz się mną i dbasz o wszelkie moje potrzeby dodaje mi otuchy.