Odpowiedzi na pytania teologiczne, przysłane do Redakcji „Rycerza Niepokalanej”

Odpowiedzi na pytania teologiczne, przysłane do Redakcji „Rycerza Niepokalanej”

1. Czy Matka Boża umarła, czy zasnęła przed wzięciem Jej do nieba?

Dogmatem wiary katolickiej, ogłoszonym przez papieża Piusa XII w roku 1950 konstytucją apostolską Munificentissimus Deus, jest, że „Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu ziemskiego życia została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”. Katechizm Kościoła Katolickiego dodaje i wyjaśnia, że Maryja wniebowzięta „uczestniczy już w chwale Zmartwychwstania swojego Syna, uprzedzając zmartwychwstanie wszystkich członków Jego Ciała” (KKK 974).
W Kościele zachodnim przez lata toczyła się dyskusja dotycząca tego, czy Maryja umarła przed wniebowzięciem, czy nie. Przeciwnicy tej tezy twierdzili, że Maryja jako niepokalanie poczęta została zachowana od śmierci, która jest skutkiem grzechu pierworodnego.
Z kolei zwolennicy twierdzenia o śmierci Matki Bożej argumentowali, że umarła, bo i Pan Jezus, choć był bezgrzeszny, przeszedł przez bramę śmierci.
Papież Pius XII w samej formule dogmatycznej z roku 1950 nie określił sposobu, w jaki Maryja zakończyła swe ziemskie życie. Jednakże w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus, uzasadniając ten dogmat, powołał się na sakramentarz, jaki papież Hadrian I podarował Karolowi Wielkiemu (VIII wiek), w którym jest mowa o tym, że „Święta Boża Rodzicielka zaznała śmierci doczesnej” (Sacramentarium Gregorianum).
Ostatecznie dyskusję na temat śmierci Maryi rozstrzygnął św. Jan Paweł II w katechezie z dnia 25 czerwca 1997 roku, w której naucza: „Czy jest możliwe, że Maryja z Nazaretu doświadczyła w swoim ciele dramatu śmierci? Po rozważeniu przeznaczenia Maryi i Jej stosunku do Boskiego Syna słuszną wydaje się odpowiedź twierdząca: skoro umarł Chrystus, trudno byłoby zaprzeczać śmierci Jego Matki (…).
To prawda, że w Objawieniu śmierć ukazana jest jako kara za grzech. I choć Kościół głosi, że Maryja została zachowana od grzechu pierworodnego na mocy szczególnego przywileju Bożego, nie znaczy to, że otrzymała Ona również cielesną nieśmiertelność. Matka nie jest większa od Syna, który przyjął śmierć, nadając jej nowe znaczenie i przemieniając ją w narzędzie zbawienia. Maryja, uczestnicząca w dziele odkupieńczym i zjednoczona ze zbawczą Ofiarą Chrystusa, mogła podzielić cierpienie oraz śmierć dla odkupienia ludzkości (…). Aby uczestniczyć w Chrystusowym zmartwychwstaniu, Maryja musiała przede wszystkim podzielić Jego śmierć”.
Kościoły wschodnie zaś, mówiąc o końcu ziemskiego życia Maryi, używają określenia „zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny”, ale rozumieją to określenie w ten sposób, że Maryja „zasnęła w Panu”, czyli że umarła, następnie otrzymała łaskę zmartwychwstania i została z duszą i ciałem wzięta do nieba.
Wschodni termin „zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny” jest więc równoznaczny z zachodnim terminem „wniebowzięcie Maryi”. Potwierdził to papież Pius XII w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus, pisząc o tym, iż księgi liturgiczne określają to święto (obchodzone w Kościele rzymskim 15 sierpnia) jako „Zaśnięcie” lub „Wniebowzięcie Świętej Maryi”.

2. Czy post eucharystyczny liczy się do rozpoczęcia Mszy świętej, czy do przyjęcia Komunii?

Post eucharystyczny liczy się do chwili przyjęcia Komunii świętej. Kwestię tę wyjaśnia kanon 919 Kodeksu Prawa Kanoniczne­go:
§ 1. Przystępujący do Najświętszej Eucharystii powinien przynajmniej na godzinę przed przyjęciem Komunii świętej powstrzymać się od jakiegokolwiek pokarmu i napoju, z wyjątkiem tylko wody i lekarstwa.
§ 2. Kapłan, który tego samego dnia sprawuje dwa lub trzy razy Najświętszą Eucharystię, może przed drugim lub trzecim sprawowaniem coś spożyć, chociażby nie zachodziła przerwa jednej godziny.
§ 3. Osoby w podeszłym wieku lub złożone jakąś chorobą, jak również ci, którzy się nimi opiekują, mogą przyjąć Najświętszą Eucharystię, chociażby coś spożyli w ciągu godziny poprzedzającej.

Jak często trzeba chodzić do spowiedzi?

Dla każdego ucznia Chrystusa najważniejszą rzeczą w życiu jest to, aby żyć w przyjaźni z Panem Bogiem, tj. trwać w łasce uświęcającej. Jeżeli w wyniku popełnienia grzechu ciężkiego ta przyjaźń zostanie zerwana, należy jak najszybciej przystąpić do sakramentu pokuty.
Koniecznie w tym miejscu trzeba wspomnieć, że kto umiera w stanie grzechu śmiertelnego i za niego nie żałuje, to z własnego wyboru zostaje na zawsze oddzielony od Boga, czyli idzie na zawsze do piekła (KKK 1033; 1035)!
Jeżeli ktoś nie popełnił grzechu śmiertelnego, a jedynie grzechy powszednie, to powinien się spowiadać przynajmniej raz w miesiącu (np. w pierwszy piątek lub w pierwszą sobotę miesiąca).
Natomiast od strony formalnej Kościół zobowiązuje wiernych, aby spowiadali się przynajmniej raz w roku.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Styczeń 1 (824) 2025

Spis treści

Temat numeru
     Po co Rycerstwo? Po co „Rycerz”? 
     Pan Bóg mnie ocalił, bym dała świadectwo 
     Komandosi Pana Boga 
     Cuda w życiu Ojca Maksymiliana 
     Rok Jubileuszowy 2025
     Czym jest zawierzenie Niepokalanej i dlaczego warto je              uczynić? 
Felieton
     Franciszek fałszywy i prawdziwy 
     Ojciec Maksymilian i Ksiądz Jerzy 
Życie, małżeństwo i rodzina
     Babcia Zofia i jej 30-osobowa gwardia przyboczna 
     Nie ma takiego kryzysu małżeńskiego, którego nie można         by pokonać 
     Co zrobić, gdy dzieci odchodzą od Boga? 
Z życia Kościoła
     Wiadomości z Polski i ze świata 
     Z życia Niepokalanowa 
Nauczanie Kościoła świętego
    Komentarz do Ewangelii na styczeń 
    Kompendium Katechizmu Kościoła 
    Refleksja duchowa 
    Odpowiedzi na pytania teologiczne 
Podziękowania
    Listy od Czytelników

Styczeń 1 (824) 2025