Dialogw małżeństwie

Dialogw małżeństwie
Dialog / Depositphotos

Prowadzenie szczerej rozmowy to jedna z najważniejszych umiejętności, którą powinni posiąść małżonkowie.
Dialog małżeński należy oprzeć na empatii oraz asertywności,
czyli na miłości. Należy także unikać typowych błędów w komunikacji,
które mogą utrudnić rozmowę, a nawet ją uniemożliwić.

To, co dzieje się między małżonkami, zależy od sposobów postępowania męża i żony. Nikt z małżonków nie jest doskonały. Nawet szlachetni małżonkowie doświadczają chwil słabości i nieporozumień. Mogą takie sytuacje pokonywać jedynie wtedy, gdy będą ze sobą rozmawiali językiem miłości i szczerości.

Okazywanie miłości

Małżeństwo zawiera się po to, żeby mąż i żona pokonywali samotność w najpiękniejszy z możliwych sposobów, czyli żeby byli szczęśliwymi razem – na dobre i na złe, aż do śmierci. Rzeczywiście dzieje się to wtedy, gdy obydwoje wypełniają przysięgę miłości wiernej, uczciwej i nieodwołalnej, czyli gdy od rana do wieczora okazują sobie miłość
w widzialny sposób: poprzez czas poświęcany codziennie małżonkowi w pełnym skupieniu na przeżyciach i potrzebach żony czy męża, poprzez ofiarne wspieranie współmałżonka, a także poprzez okazywanie mu serdecznej, cierpliwej czułości. Same jednak czyny miłości nie wystarczą.
My, ludzie, nie jesteśmy tacy jak Bóg. Nie widzimy tego, co dzieje się w sercu i w myślach drugiej osoby. Nie wszystkie jej zachowania są dla nas zrozumiałe i czytelne. To dlatego oprócz czynów potrzebne są jeszcze rozmowy, prowadzone w sposób życzliwy, taktowny i uczciwy. Potrzebny jest małżeński dialog, dzięki któremu małżonkowie mają szansę coraz lepiej poznawać siebie nawzajem, coraz trafniej siebie nawzajem rozumieć
i coraz mądrzej okazywać sobie miłość.
Im bardziej otwarcie ze sobą rozmawiają, tym mniejsze jest ryzyko, że będzie dochodzić między nimi do poważnych sporów czy do bolesnych nieporozumień.

Typowe pułapki w komunikowaniu się

Małżonkowie, którzy chcą się na co dzień rozumieć i wspierać, powinni unikać typowych pułapek, które utrudniają małżeński dialog.
Pierwsza z tych pułapek ma miejsce wtedy, gdy ktoś zapomina, że małżonek nie jest jego kopią, że ma inną płeć, inną historię, inną wrażliwość, inne pragnienia, nadzieje i obawy. Błędem jest wypowiedź typu: „To ty tak to widzisz i to jest twój problem, bo ja widzę to inaczej”. Tak wypowiadający się małżonek oznajmia pośrednio, że nie kocha współmałżonka, lecz egoistycznie skupia się jedynie na sobie i na swoim punkcie widzenia. Kto kocha, ten mówi: „Widzę tę sprawę inaczej niż ty, a mimo to uwzględniam twój punkt widzenia, bo ciebie kocham”.
Przeszkodą w dialogu jest tak zwana komunikacja równoległa. Polega ona na tym, że każde z małżonków ciągnie swój wątek
i nie reaguje na to, co mówi druga strona. Prowadzi to do coraz większego napięcia
i często kończy się wybuchem złości. W takiej sytuacji należy przerwać monologi, które blokują dialog, i zaproponować, że najpierw jedna osoba wysłucha drugiej, a następnie wyrazi swój punkt widzenia. Taka postawa daje szansę na dialog i na podjęcie decyzji, na które zgadzają się obydwie strony.
Groźną pułapką jest opieranie się na domysłach, zwłaszcza wtedy, gdy jeden ze
współmałżonków ma żal do drugiego, lecz
nie mówi wprost, o co mu chodzi.
Wyjątkowo bolesną formą komunikowania się są tak zwane ciche dni. W rzeczywistości to głośne, pełne bólu i napięcia – chociaż wyrażane bez słów – okazywanie żalu
i pretensji do małżonka. „Ciche dni” nie rozwiązują małżeńskich problemów, a jedynie je powiększają. Często takie dni kończą się tym, że pod byle pretekstem jeden z małżonków atakuje drugiego, krzyczy i rozpętuje awanturę.

Bądź empatyczny!

W każdej dziedzinie, w tym także w kwestii małżeńskiego dialogu, zło zwycięża się dobrem. W tym przypadku dobrem są pozytywne umiejętności, zwane w psychologii empatią i asertywnością.
Empatia to zdolność szczególnie trafnego wczuwania się w myśli, przeżycia
i pragnienia, a także w całą sytuację drugiej
osoby. Empatyczny małżonek rozumie to, co dzieje się we współmałżonku. Rozumie
to także wtedy, gdy ta druga osoba nie rozumie samej siebie.
Tak się dzieje np. wtedy, gdy mąż czy żona przeżywa poważny kryzys, a w konsekwencji używa zdolności myślenia nie po to, żeby szukać prawdy o sobie i o własnym postępowaniu, lecz żeby od tej prawdy uciekać. Ma to miejsce m.in. w przypadku osób uzależnionych. Dopóki trwają one w uzależnieniu, dopóty nałogowo oszukują same siebie i starają się manipulować małżonkiem.
Im trafniej wczuwa się ktoś w subiektywne przekonania i przeżycia żony czy męża, tym mądrzej będzie z tą drugą osobą rozmawiał. Będzie bowiem wiedział, jakie argumenty
i sposoby rozmawiania mają szansę dotrzeć do współmałżonka.
Jeśli okaże się, że ta druga osoba nie reaguje na żadne, najbardziej nawet oczywiste argumenty, to empatyczny mąż czy empatyczna żona wie, w jaki sposób okazywać takiej osobie mądrą miłość, np. czy jeszcze poprzez stanowcze upominanie, czy już poprzez postawienie ultimatum: „Albo ty udajesz się na terapię, albo ja będę bronić siebie przed kolejnymi krzywdami – aż do separacji włącznie”.

Bądź asertywny!

Drugą – obok empatii – umiejętnością konieczną do dialogu małżeńskiego jest asertywność.
Oznacza ona zdolność mówienia o własnych myślach, przeżyciach i potrzebach
w sposób szczery i zrównoważony emocjonalnie. Asertywność to odsłanianie siebie przed drugiej, a osobą po to, żeby mogła ona lepiej nas rozumieć, bardziej respektować oraz wspierać.
W każdym małżeństwie powinna obowiązywać zasada: „Wszystko, co chcę, żebyś we mnie rozumiał i uszanował, mam obowiązek powiedzieć ci wprost i bez agresji, czyli w formie, która ciebie nie rani nawet wtedy, gdy wypowiadam mój żal do ciebie”. Trudno jest porozumieć się ze współmałżonkiem, który jest zamknięty w sobie, introwertyczny, zamyślony i milczący.
Zadaniem każdego z małżonków jest nie tylko dialogować w otwarty sposób, lecz także swoją miłością, szacunkiem i życzliwością tworzyć współmałżonkowi warunki sprzyjające podobnemu otwarciu. Dla przykładu, jeśli mąż na co dzień wspiera żonę miłością, troską i czułością, to ona będzie skłonna mówić mu o swoich gorszych nastrojach czy trudnych dniach, a to obojgu małżonkom ułatwi panowanie nad każdą sytuacją i uniknięcie nieporozumień czy konfliktów. Jeśli natomiast mąż rani żonę i nie okazuje miłości, to ona nie zwierzy mu się ze swoich trudnych przeżyć, lecz będzie je wyrażała pośrednio: atakując, raniąc, płacząc czy zamykając się w sobie i milcząc.
Pamiętajmy o tym, że nie wystarczy mieć wiedzę na temat zasad dialogu. Trzeba jeszcze wytrwale pracować nad własnym charakterem i uczyć się zasad komunikowania od mistrza w tej dziedzinie, czyli od samego Pana Jezusa. To dlatego najlepszą szkołą dialogu małżeńskiego jest wspólna modlitwa męża i żony.

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Kwiecień 4 (827) 2025

Spis treści

Temat numeru
Zmartwychwstanie Pana Jezusa według mistyczek
Jak ks. Dolindo o grzechu uczył (cz. II)              

Rycerstwo Niepokalanej
Środki, którymi dysponuje Rycerstwo Niepokalanej    

Biografia Niepokalanej
Narodziny Najświętszej Maryi Panny

Świadectwo
Mój dziadek był masonem (…)        
Od „Kulawca” do „Cool AA-owca” (…)

Historia
1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego    

Publicystyka
Prawna wojna z mową (nienawiści)

Felieton
Krzyż i teleskop 
Wybór zawsze jest nasz    

Życie, małżeństwo i rodzina
Sumienie i jego deformacja (…)       
Przebaczenie i pojednanie w małżeństwie      

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na kwiecień           
Kościół o Niepokalanej    
Ojciec Maksymilian o Niepokalanej
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        
Odpowiedzi na pytania teologiczne

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025

Kwiecień 4 (827) 2025

Spis treści

Temat numeru
Zmartwychwstanie Pana Jezusa według mistyczek
Jak ks. Dolindo o grzechu uczył (cz. II)              

Rycerstwo Niepokalanej
Środki, którymi dysponuje Rycerstwo Niepokalanej    

Biografia Niepokalanej
Narodziny Najświętszej Maryi Panny

Świadectwo
Mój dziadek był masonem (…)        
Od „Kulawca” do „Cool AA-owca” (…)

Historia
1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego    

Publicystyka
Prawna wojna z mową (nienawiści)

Felieton
Krzyż i teleskop 
Wybór zawsze jest nasz    

Życie, małżeństwo i rodzina
Sumienie i jego deformacja (…)       
Przebaczenie i pojednanie w małżeństwie      

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na kwiecień           
Kościół o Niepokalanej    
Ojciec Maksymilian o Niepokalanej
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        
Odpowiedzi na pytania teologiczne

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025