Wydaje się, że można mówić o Jezusie Chrystusie pomijając całkowitym milczeniem Maryję, jakby nigdy Jej nie było. Taka jednak postawa milczenia wobec Matki Pana jest wielką niegodziwością. Jezus bowiem nie „spadł” z nieba, nie „założył” na siebie ludzkiej natury, jak się zakłada płaszcz w niepogodę, lecz „przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”. To najbardziej zdumiewające wydarzenie w dziejach świata poprzedziła zgoda Tej, która została przewidziana na Matkę Słowa, przygotowana i zachowana od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego.
Najkrótszy utwór Jana od Krzyża przypomina właśnie tę prawdę „O Słowie Bożym” (Del Verbo divino).
1. Słowo stało się ciałem
Plan Boga był prosty i przejrzysty: upadły po grzechu pierworodnym człowiek nie był w stanie się podnieść – nie był w stanie podnieść się ze swego upadku, by wynagrodzić miłości Ojca – nie był w stanie, po rozdarciu, jakie nastąpiło pomiędzy świętością Boga, a skażoną grzechem ludzką naturą nawet zbliżyć się do tronu Majestatu, gdyż między tymi dwoma rzeczywistościami wyrosła przepaść nie do przebycia dla grzesznej ludzkości.
Plan miłości Boga zatem przewidział, że człowieka musi podnieść drugi człowiek równy Ojcu w świętości i naturze, by w ten sposób oddać upadłego człowieka w ręce Ojca. A zatem „Słowo stało się ciałem” za sprawą Ducha Świętego, Moc Najwyższego okryła tajemnicą swej obecności i działania to, co dokonało się w łonie Maryi. Jak Namiot Spotkania był osłonięty chwałą Pana, gdy do jego wnętrza wchodził Mojżesz, by rozmawiać z Panem twarzą w twarz, tak Maryja stała się nowym namiotem spotkania, w którym spotkały się i złączyły w jednej osobie – Syna Bożego – dwie natury ludzka i boska. Bóg – Jezus Chrystus uniżył samego siebie i stał się człowiekiem, by podnieść, wyzwolić i poprowadzić człowieka do Ojca. Ale na samym początku było „Fiat” Tej, która miała stać się Matką Pana w porządku wiary i natury.
2. Od poczęcia do narodzenia
Maryja zaraz po zwiastowaniu wyrusza podróż do swej krewnej, która będąc w szóstym miesiącu ciąży – jak o tym poinformował Maryję anioł – może potrzebować Jej pomocy. Od tego momentu w zasadzie zaczyna się wędrówka Maryi, która trwa aż po dziś dzień. Po powrocie z En Karem, udaje się wraz z Józefem do Betlejem na spis ludności, gdzie rodzi Jezusa. Po ofiarowaniu Jezusa w świątyni jerozolimskiej, musi uciekać przed Herodem do Egiptu,. Potem wraca do Nazaretu, by co roku udawać się do Jerozolimy na święto Paschy. Po śmierci Jezusa na krzyżu przeprowadza się do Jana.
Maryja jest kobietą w drodze… i wciąż wędruje. Testament dany Jej z wysokości krzyża uczynił Ją najbardziej mobilną mamą w dziejach świata. Każda bowiem matka na ogół dziecko lub dzieci ma przy sobie, a ewentualne podróże odbywa razem z całą rodziną, Gdy dzieci usamodzielnią się i wyprowadzą z domu rodzinnego – odwiedzają matkę. Tymczasem Maryja przy sobie ma Syna Jezusa, pozostałe zaś Jej dzieci znajdują się w różnych stronach świata i pozostają w ciągłym ruchu. A zatem i Ona pozostaje w ciągłym pielgrzymowaniu, aż wszystkie swe dzieci doprowadzi do Syna.
„Dziewica Przenajświętsza
Ze Słowem Bożym w łonie
Do ciebie przyjdzie z drogi,
Jeśli Jej dasz schronienie”.
3. Zamieszkali między nami
„Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami” . Zamieszkało jako Bóg-człowiek i pozostało jako Bóg-człowiek udostępniając siebie w Najświętszym Sakramencie, Bóg przyszedł i pozostał z człowiekiem będąc do jego dyspozycji pod wszystkimi szerokościami geograficznymi. A gdzie tu jest Maryja? „A Maryja jest w niebie” – powie ktoś. „Naprawdę? Myślisz, że wniebowzięcie osadziło Ją w niebieskim «areszcie»? Nie sądzę, by Jej macierzyńskie serce pozostało obojętne na los Jej dzieci. Ona wciąż wędruje po ziemi:
- Guadalupe – Maryja objawiła się 9 grudnia 1531 r. Juanowi Diego w Meksyku. Objawienia zatwierdzono niemal natychmiast, a nawracać zaczęły się całe plemiona indiańskie. Obraz, który jest odbiciem Maryi na płaszczu Juana Diego, po wielu badaniach został uznany za cudowny.
- La Salette – tzw. Płacząca Matka Boża ukazała się 19 września 1846 r. we francuskich Alpach pastuszkom: Melanii i Maksyminowi. W piątą rocznicę objawień biskup Grenoble ogłosił ich nadprzyrodzony charakter i założył Zgromadzenie Księży Saletynów.
- Lourdes – w 1858 r. Maryja objawiła się ubogiej wieśniaczce, Bernadetcie Soubirous. Matka Boża przekazała jej prawdę o swoim Niepokalanym Poczęciu (25 marca 1858). Biskup diecezji Tarbes uznał prawdziwość objawień w 1862 r. Do dzisiaj opisano 6784 przypadki cudownych uzdrowień.
- Fatima – od 13 maja do 13 października 1917 r. Maryja objawiała się trójce dzieci pasących owce. Przekazała im trzy tajemnice, które spisała Łucja dos Santos, wizjonerka zmarła w 2005 r. Franciszek i Hiacynta zmarli jeszcze jako dzieci, o czym powiedziała im sama Maryja. Papież zatwierdził prawdziwość objawień w 1930 r.
- Banneux – w tej małej belgijskiej wiosce Maryja ukazała się młodej dziewczynie. Przekazała jej dogmat o Bożym rodzicielstwie Maryi. Objawienia miały miejsce w 1933 r. i zostały oficjalnie uznane 1949 r.
- Beauraing – Maryja objawia się trójce dzieci w belgijskim miasteczku. Było to 90 km od Banneux, gdzie niejako zapoczątkowała to orędzie. Biskup diecezji uznał prawdziwość objawień w 1949 r.
- Zeitoun – jedne z nielicznych objawień publicznych. Świetlista postać (Maryja) ukazała się w Egipcie na wierzy koptyjskiego kościoła 30 kwietnia 1968 r. Świadkami objawień było również wielu Arabów. W 1971 r. biskup katolicki uznał je za prawdziwe. Maryja podczas tych objawień nie przekazała żadnego orędzia.
- Paryż (Cudowny Medalik) – objawienia te miały miejsce w 1830 r. Maryja ukazała się s. Katarzynie Labouré i poleciła jej stworzyć tzw. Cudowny Medalik, który miał chronić ludzi i szerzyć pobożność maryjną. W 1846 r. papież Grzegorz XVI uznał prawdziwość objawień. Zakonnica jest dzisiaj świętą Kościoła katolickiego.
- Licheń – Matka Boża ukazała się w 1850 r. pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Poleciła mu przenieść cudowny obraz, który wisiał w leśnej kapliczce, na godniejsze miejsce. Do dziś wielu chorych doznaje tam uzdrowienia i z czcią całuje kamień, na którym są odciśnięte stopy Maryi. Objawienie zostało uznane przez biskupa w 1852 r., a jednym z uzdrowionych tam był młody seminarzysta – późniejszy kardynał – Stefan Wyszyński.
- Akita – to miasto w Japonii. 12 czerwca 1973 r.
- s. Agnieszka Katsuko Sasagawa miała objawienie podczas otwierania tabernakulum w domu zakonnym. Oślepił ją blask Najświętszego Sakramentu. Niedługo po tym wydarzeniu na lewej ręce zakonnicy pojawił się krwawiący stygmat, a wkrótce taki sam był na dłoni figury Maryi w kaplicy. Figura ta wielokrotnie też płakała łzami i pociła się pachnącymi olejami. 22 kwietnia 1984 r. biskup Niigaty uznał objawienia za prawdziwe.
- Gietrzwałd – 27 czerwca 1877 r. Maryja ukazała się Justynie Szafryńskiej. Poleciła jej się modlić i nawracać. Biskup warmiński zwołał komisję do zbadania tej sprawy. W 1977 r. za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej Prymas Polski zatwierdził objawienia.
- Kibeho – to najmłodsze uznane obecnie objawienia. Maryja ukazywała się trzem dziewczynom z plemienia Tutsi w Rwandzie. Wzywała je do pokuty i wynagrodzenia za grzechy ludzkości. Objawienia trwały w l. 1983-1989. Maryja ukazywała im się jako „Nyina wa Jambo”, czyli Matka Słowa. W 1988 r. biskup Kibeho uznał objawienia za prawdziwe.
- Amsterdam – to bardzo kontrowersyjne objawienia, które początkowo biskupi i Kongregacja Nauki Wiary odrzucili. Miały miejsce w l. 1945-1959, a Maryja przedstawiała się Idzie Peerdeman jako „Pani wszystkich narodów”. Jednak w ostatnich latach prawie 60 diecezji dało temu orędziu imprimatur, a Kongregacja postanowiła na nowo przyjrzeć się sprawie. 31 maja 2002 r. biskup diecezjalny potwierdził „nadnaturalny charakter objawień”.
- Warszawa-Siekierki – w 1943 r., podczas II wojny światowej Maryja ukazała się 12-letniej dziewczynce w Siekierkach, na Czerniakowie. Objawienia trwały do 1949 r. Maryja przepowiedziała w nich datę końca wojny oraz poleciła zbudować kościół na miejscu objawień. Dziewczynkę przebadano i nie stwierdzono zaburzeń. W 1988 r. w miejscu objawień powstała parafia, a 17 września 1994 r. kard. Józef Glemp poświęcił wybudowany kościół. Trzy lata później utworzył tam sanktuarium, czym potwierdził prawdziwość objawień.
- Heede – w l. 1937-1940 Maryja ukazywała się czterem dziewczynkom. Przedstawiła im się jako Królowa Wszechświata i Dusz Czyśćcowych. Jej orędzie zwracało szczególną uwagę na modlitwę za dusze cierpiące w czyśćcu i nawrócenie. W 1945 r. dziewczyny miały kolejne objawienie, w którym Chrystus potwierdził słowa Maryi. Komisja powołana przez ówczesnego biskupa stwierdziła, że objawienia są prawdziwe i zezwoliła na kult lokalny.
- Tre Fontane – do tych rzymskich objawień doszło w 1947 r., w pobliżu kościoła „”Trzech Źródeł”. Komunista Bruno Cornacchiola chciał zabić papieża. W tym celu nosił przy sobie sztylet z napisem „Śmierć papieżowi”. Jako protestant był też przeciwnikiem Maryi. 13 kwietnia podczas zabawy z dziećmi wszedł za nimi do groty, w której dzieci zgubiły piłkę. Ujrzał tam swoje dzieci klęczące przed Maryją. Matka Boża prosiła go o osobiste nawrócenie. Pięć miesięcy po tym wydarzeniu i wielu cudach Cornacchiola postawił w grocie figurę papieża Piusa XII, a w uroczystościach wzięło udział 500 tys. wiernych. Biskupi uznali objawienia 9 lipca 1956 r.
- Pontmain – 17 lutego 1871 r. troje dzieci modliło się o pokój, wobec zbliżających się do granicy miasta wojsk pruskich. Ukazała im się Maryja, która obiecała spełnienie prośby. 18 lutego podpisano rozejm, który uniemożliwił pruskiemu wojsku rozgrabienie miasta. Wobec tego cudu 2 lutego 1872 r. biskup Laval potwierdził objawienia. Dzieci poświęciły swoje życie służbie Bogu.
- Knock – to jedno z najważniejszych miejsc dla zachodniej Europy. 21 sierpnia 1879 r. modlącym się w kościele wiernym ukazała się Matka Boża, św. Józef, św. Jan Ewangelista i dwoje aniołów z Barankiem. Wszyscy świadkowie widzieli to samo. Maryja nie zostawiła żadnego orędzia. Ostatecznie objawienie to uznano w 1936 r.
- Soufanieh – to dzielnica Damaszku w Syrii. Mieszka tam mistyczka i stygmatyczka Myrna Nazzour. Choć sama należy do jednego z Kościołów katolickich, jej mąż jest wyznawcą prawosławia. W 1982 r. objawiła jej się Matka Boża. Otrzymuje ona również stygmaty i orędzia, a z jej ciała wycieka olej, którego pochodzenie jest niejasne. W 1987 r, jej objawienia zostały uznane przez wszystkie miejscowe Kościoły chrześcijańskie.
To zaledwie kilka Jej „przejść” odnotowanych przez historię w ostatnich wiekach i uznanych przez Kościół. A zatem rzeczywiście można śmiało powiedzieć, że – Jak Chrystus całkowicie zadomowił się w ziemskiej rzeczywistości – tak i Maryja zamieszkała między nami. Jan jednak w swoim krótkim utworze bynajmniej nie pozostaje jedynie na prostym stwierdzeniu, że Maryja jest między nami, lecz pyta człowieka: „Czy Ją przyjmiesz?”. W wielu bowiem swoich zjawieniach Maryja zostawia ludzkości swoje orędzie – niby nic nowego: pokuta i nawrócenie, ale czy właśnie rolą Matki nie jest upominanie i strofowanie swoich dzieci? Jej proces wychowawczy wciąż polega na tym byśmy przejeli się i przyjeli owoce zbawczej męki, śmierci i zmartwychwstania Jej Syna. Dlatego aż do końca świata będzie upominać swoje dzieci. Będzie wchodzić do naszych spraw i domów. Jak Matka, której zależy na dobru swych dzieci.
Jej wędrówka w ludzkiej doczesności ma także swój głęboki wymiar liturgiczny. Każde bowiem jej wspomnienie, święto czy uroczystość oraz soboty, które są Jej poświęcone, są doskonałą okazją dla każdego dziecka, by przyjąć Matkę do swego domu. Jak to zrobić? Wydaje się, że najwłaściwsze są trzy sposoby: „Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny”, „Akt oddania się Niepokalanej” ułożony przez św. Maksymiliana Kolbego oraz różaniec, który stanowi Jej ukochaną modlitwę. Trzy znaki, że Maryja jest miłym gościem w moim domu.
Zostaw komentarz