Podziękowania

Było to 14 sierpnia. Wracałam z moimi wnuczkami w południe z Mszy świętej. Przed sobą prowadziłam wózeczek z dwuletnią Kasią, a obok szła ośmioletnia Ula. Dzień był słoneczny i upalny. Po drodze wstąpiłyśmy do niewielkiego kiosku, który był w podwórku. Poprosiłam Ulę, by weszła do kiosku i zrobiła drobne zakupy. Tymczasem ja zostałam z małą Kasią w wózeczku, by jej pilnować. W pewnej chwili zauważyłam jakiś produkt przez szybę w kiosku i zapragnęłam obejrzeć go z bliska.
Rozejrzałam się, nikogo nie było, więc na sekundę wpadłam do kiosku, zostawiwszy Kasię w wózeczku przed drzwiami kiosku. Kasia była bardzo pogodnym i ufnym dzieckiem. Kiedy weszłam do środka, Ula kupiła już to, o co prosiłam. Odwróciwszy się, zaczęła bardzo krzyczeć i natychmiast wybiegła. Ja i sprzedawczyni pobiegłyśmy za nią.
Okazało się, że pewna pani wyjeżdżała z podwórka samochodem i cofając, nie zauważyła wózka z dzieckiem. Na krzyk rozpaczy starszej wnuczki, kobieta w samochodzie zatrzymała auto. Wózeczek był już przewrócony, a Kasia leżała w nim przywiązana.
Na szczęście nic dziecku się nie stało.
Jestem głęboko przekonana, że św. Ojciec Maksymilian i Matka Boża posłużyli się starszą wnuczką i zapobiegli strasznej tragedii. Obecnie Kasia jest bardzo ładną i pogodną panienką. Serdecznie dziękuję św. Ojcu Maksymilianowi i Matce Bożej za uratowanie życia mojej wnuczce.

NIEODPOWIEDZIALNA I SKRUSZONA BABCIA

Była zima, bardzo ślisko. Wracaliśmy z mężem od lekarza. Autobus był cały zapełniony pasażerami. W pewnym momencie autobus zaczął staczać się z drogi w głęboką przepaść. Kierowca poinformował, żeby przygotować się na najgorsze. Ja wstałam, wyciągnęłam medalik, który noszę codziennie, i głośno zawołałam: „Matko Boża, ratuj!”. Autobus zaczął od razu wjeżdżać powoli na właściwą drogę. Wróciliśmy cali szczęśliwie do domu.

WDZIĘCZNA STAŁA CZYTELNICZKA

Pragnę podziękować Miłosiernemu Bogu za wszystkie łaski, które otrzymałam ja i rodzina. Dziękuję za opiekę i błogosławieństwo Najwyższego Pana i Matki Najświętszej.

WDZIĘCZNA CZCICIELKA NIEPOKALANEJ

Dziękuję Panu Bogu przez Maryję za liczne łaski, które otrzymałam. Pragnę podziękować Matce Bożej Szkaplerznej, której szkaplerz noszę, oraz wszystkim Świętym, do których się modliłam: Siostrze Faustynie, Ojcu Pio, Janowi Pawłowi II, Antoniemu i wielu innym. Dziękuję za wszystkie przebyte operacje, a było ich wiele; dzięki Bogu przebiegły pomyślnie.

WDZIĘCZNA CZCICIELKA

Z głębi serca pragnę podziękować Matce Bożej Bazyliance, św. Józefowi i św. Antoniemu za wysłuchanie mojej prośby o uzdrowienie mojej żony. Po odprawieniu Mszy świętej i złożeniu obietnicy napisania tego podziękowania, przystąpiliśmy do szczegółowych badań, które wykluczyły podejrzenie choroby nowotworowej. Dziękuję za cud uzdrowienia, opiekę nad naszą rodziną i wszystkie otrzymane łaski.

WDZIĘCZNY CZYTELNIK „RYCERZA NIEPOKALANEJ”

Pragnę z całego serca podziękować Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanej i Jezusowi Miłosiernemu za wszystkie otrzymane łaski. Dziękuję także innym Świętym oraz Sługom Bożym (ks. Stanisławowi Sudołowi i o. Wenantemu Katarzyńcowi), do których zwracałam się o pomoc, o wstawiennictwo przy awarii samochodu i o pomoc w opiece nad zwierzętami. Wszystko otrzymałam, o co prosiłam. Dziękuję Ci, najlepsza Matko Maryjo, Niepokalana, i proszę o dalszą opiekę, zdrowie i potrzebne łaski.

TWOJA CZCICIELKA

Mam 34 lata. Sześć lat temu Pan Jezus wyrwał mnie z nałogu i od tego czasu pozostaję abstynentem. Przez kilka lat zmagałem się z uzależnieniem od narkotyków, narobiłem sobie pokaźnych długów i przez pewien czas żyłem na ulicy. Czasami dłuższe okresy spędzałem na zamkniętych oddziałach psychiatrycznych, gdzie przywoziła mnie policja. Nie miałem stwierdzonej/zdiagnozowanej choroby psychicznej, ale zdrowy też nie byłem – byłem naćpany albo pijany, albo i to, i to.
Mija 6. rok od czasu, gdy spotkałem Jezusa. Odtąd nie dość że udało mi się porzucić używki, spłacić zadłużenie, kupić mieszkanie i przekwalifikować się, znaleźć naprawdę dobrą pracę i poukładać swoje życie, to przede wszystkim przez te sześć lat zbliżałem się do Boga i do Maryi, której
oddałem się i powierzyłem swe życie.
Dziękuję za wszelkie łaski, uzdrowienie i naprawę mojego życia w sposób, o którym nie mogłem nawet marzyć jeszcze jakiś czas temu – wiem, że to dzięki pomocy Chrystusa. Zanim się nawróciłem, próbowałem wyrwać się z tego bagna samodzielnie, i zawsze bezskutecznie.
Kilka dni temu otrzymałem kolejny awans w pracy, od pół roku studiuję zaocznie, by dalej rozwijać kwalifikacje, staram się działać w różnych wolontariatach. Chciałbym umieć dobrze spożytkować te wszystkie dary, abym nie zgubił się na powrót w tym, co światowe. Proszę o modlitwę, by nie opuściły mnie siły na dalszej drodze, ale przede wszystkim dziękuję za wszystko, co do tej pory otrzymałem w życiu!

ŁUKASZ

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Kwiecień 4 (827) 2025

Spis treści

Temat numeru
Zmartwychwstanie Pana Jezusa według mistyczek
Jak ks. Dolindo o grzechu uczył (cz. II)              

Rycerstwo Niepokalanej
Środki, którymi dysponuje Rycerstwo Niepokalanej    

Biografia Niepokalanej
Narodziny Najświętszej Maryi Panny

Świadectwo
Mój dziadek był masonem (…)        
Od „Kulawca” do „Cool AA-owca” (…)

Historia
1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego    

Publicystyka
Prawna wojna z mową (nienawiści)

Felieton
Krzyż i teleskop 
Wybór zawsze jest nasz    

Życie, małżeństwo i rodzina
Sumienie i jego deformacja (…)       
Przebaczenie i pojednanie w małżeństwie      

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na kwiecień           
Kościół o Niepokalanej    
Ojciec Maksymilian o Niepokalanej
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        
Odpowiedzi na pytania teologiczne

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025

Czerwiec 6 (829) 2025

Spis treści

Temat numeru
Dzieje uroczystości Bożego Ciała
Eucharystyczny skarb
Adoracja uratowała nasze małżeństwo
Moc Eucharystii
Eucharystia w życiu Ojca Maksymiliana

Biografia Niepokalanej
Józef, mąż sprawiedliwy

Świadectwo
Wyznanie konwertyty  
Teresa – „Święta” Alkoholiczka

Publicystyka
Prawo do wyznawania religii w Polsce

Felieton
Wierzyć w Chrystusa, czyli narażać życie
Bać się w życiu trzeba tylko zdrady Chrystusa…  

Życie, małżeństwo i rodzina
Jak smartfony zmieniły dzieciństwo na gorsze –
i jak to naprawić
Eucharystia źródłem miłości w rodzinie

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na czerwiec    
Odpowiedzi na pytania teologiczne Czytelników
Fragment encykliki Ecclesia de Eucharistia św. Jana Pawła II (2003 rok)
Modlitwa św. Tomasza z Akwinu
Niepokalana w planach Boga
Bł. Rajmund Lull
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025