Z serca do serca: świadectwa rodzin, które przeszły przez poronienie i odnalazły nadzieję

ara siedząca razem na kanapie, trzymająca się za ręce w ciszy i skupieniu, w świetle dnia wpadającym przez okno.
Nie musimy mieć wszystkich słów. Wystarczy, że jesteśmy razem. / AI

1. Moc świadectwa: kiedy słowo leczy

W obliczu straty często brakuje słów. Ale właśnie wtedy, gdy język zawodzi, pojawia się świadectwo — opowieść, która może ocalić. Mówienie o tym, co boli, co zostało przerwane, a co mimo wszystko dalej trwa, jest formą uzdrowienia.

Dla rodzin, które doświadczyły poronienia, dzielenie się swoją historią to nie tylko katharsis, ale też wyciągnięcie ręki do innych. Świadectwo niesie siłę: „Nie jesteś sama”, „Można przez to przejść”, „Twoje dziecko miało znaczenie”. Słuchanie tych historii może pomóc odnaleźć nadzieję tym, którzy wciąż są w cieniu ciszy.


2. Historie, które poruszają: z bólu ku światłu

Magda i Michał: „Nadaliśmy jej imię – Zuzanna”

Magda była w 14. tygodniu ciąży. Wszystko przebiegało książkowo. Aż do momentu, gdy zaczęły się krwawienia. „To była panika, potem cisza na monitorze USG. Pustka.”

Po poronieniu poczuli, że ich świat się rozpadł. Znaleźli oparcie w sobie nawzajem i… w codziennym rytuale modlitwy za Zuzannę. „Kiedy powiedzieliśmy jej imię w kościele, kiedy zapaliliśmy za nią świecę, poczułam, że wraca do mnie. Nie w ciele, ale w sercu.”

Aneta: „Byłam sama, dopóki nie trafiłam do grupy wsparcia”

Aneta poroniła w 9. tygodniu. „Nikt nie zadzwonił. Nawet mama powiedziała: 'To się zdarza’. Czułam się winna, pusta, brudna.” Dopiero po kilku miesiącach znalazła informację o spotkaniach kobiet po stracie.

„To były kobiety, które rozumiały każde moje milczenie. Każdą łzę. Tam po raz pierwszy się nie bałam płakać. Tam nauczyłam się znów oddychać.”

Asia i Łukasz: „Zawierzyliśmy Maryi”

Stracili bliźnięta w 11. tygodniu. Asia mówi: „Myślałam, że nigdy już nie uśmiechnę się naprawdę.” Oboje byli zaangażowani w życie parafii. Po stracie czuli się zdradzeni – przez Boga, przez życie.

Kapłan z ich wspólnoty zaproponował im rozmowę i specjalną Mszę świętą w intencji dzieci utraconych. „Na tej Mszy, pierwszy raz od miesięcy, płakaliśmy razem – nie z rozpaczy, ale z poczucia, że Bóg też płacze z nami.”

Tomasz: „Jako ojciec czułem się niewidzialny”

Poronienie żony przeżył jako milczący ból. „Wszyscy pytali, jak się czuje Ania. Nikt nie zapytał mnie.” Zdecydował się na terapię indywidualną.

„Tam po raz pierwszy powiedziałem: 'straciłem dziecko’. Płakałem. I to mnie nie zniszczyło. To mnie uleczyło.”


3. Wspólnota, która podnosi: duchowe i psychologiczne drogi uzdrowienia

Każda z historii pokazuje, jak ogromną rolę odgrywa wsparcie. Nie ma jednej ścieżki leczenia po stracie, ale jest wiele dróg, które prowadzą ku nadziei:

  • Terapia indywidualna — pomaga nazwać emocje i zbudować zdrowy sposób przeżywania żałoby.
  • Grupy wsparcia — tworzą przestrzeń zrozumienia, wspólnoty i doświadczenia: „nie jestem sam/a”.
  • Wiara i wspólnota Kościoła — modlitwa, sakramenty, Msze za dzieci utracone, rozmowa z duszpasterzem przywracają sens i pokój.
  • Rytuały pamięci — zapalenie świecy, nadanie imienia, prowadzenie dziennika, napisanie listu do dziecka to formy terapii narracyjnej i duchowego pożegnania.

„Nasze dziecko było tu krótko, ale odmieniło całe nasze życie.” — Magda


4. Zamknij oczy. Posłuchaj serca. Opowiedz swoją historię.

Wspólne przeżywanie żałoby może być mostem do odnowienia. Każde świadectwo to światło zapalone w czyimś mroku. Im więcej tych świateł, tym mniej samotności.

Jeśli przeżyłaś lub przeżyłeś stratę dziecka, wiedz, że twoja historia ma znaczenie. Nie musisz mówić od razu. Ale kiedy będziesz gotowy, opowiedz. Dla siebie. Dla innych. Dla pamięci dziecka, które żyło choćby przez chwilę.

Ćwiczenie narracyjne:
Napisz list do swojego dziecka. Opowiedz mu, co czułaś. Za czym tęsknisz. Za co jesteś wdzięczna. Pozwól, by słowa były mostem między wami.

Pytanie coachingowe:
Co by się zmieniło, gdybyś podzielił/a się swoją historią? Komu mogłaby ona dać nadzieję?

Niech te historie będą zaproszeniem do czułości wobec siebie i drugiego człowieka. Bo każde życie się liczy. I każda miłość trwa.

 

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Kwiecień 4 (827) 2025

Spis treści

Temat numeru
Zmartwychwstanie Pana Jezusa według mistyczek
Jak ks. Dolindo o grzechu uczył (cz. II)              

Rycerstwo Niepokalanej
Środki, którymi dysponuje Rycerstwo Niepokalanej    

Biografia Niepokalanej
Narodziny Najświętszej Maryi Panny

Świadectwo
Mój dziadek był masonem (…)        
Od „Kulawca” do „Cool AA-owca” (…)

Historia
1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego    

Publicystyka
Prawna wojna z mową (nienawiści)

Felieton
Krzyż i teleskop 
Wybór zawsze jest nasz    

Życie, małżeństwo i rodzina
Sumienie i jego deformacja (…)       
Przebaczenie i pojednanie w małżeństwie      

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na kwiecień           
Kościół o Niepokalanej    
Ojciec Maksymilian o Niepokalanej
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        
Odpowiedzi na pytania teologiczne

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025

Maj 5 (828) 2025

Spis treści

Temat numeru
Maj miesiącem Niepokalanej
Maryja pomaga nam zrozumieć Kościół
Wiara fundamentem państwa polskiego
Pięć zniewag Niepokalanego Serca Maryi         

Historia
Droga do koronacji Maryi na Królową Polski

Biografia Niepokalanej
Maryja w świątyni jerozolimskiej

Świadectwo
Tajemnica Tajemnic Jana Budziaszka  

Publicystyka
Prawny obowiązek „miłości Ojczyzny”

Felieton
Czy wyjdzie iskra?
Polski maj   

Życie, małżeństwo i rodzina
Rodzina czy samotność? Kryzys demograficzny w Polsce
Różaniec siłą rodziny

Z życia Kościoła
Wiadomości z Polski i ze świata      

Z życia Niepokalanowa
Z życia Niepokalanowa    

Nauczanie Kościoła świętego
Komentarz do Ewangelii na maj      
Kościół o Niepokalanej Pius XII / Prymas Stefan Wyszyński Ojciec Maksymilian o Niepokalanej
Święty na maj
Kompendium Katechizmu Kościoła
Refleksja duchowa        
Odpowiedzi na pytania teologiczne

Podziękowania
Listy od Czytelników            

Styczeń 1 (824) 2025