Zwycięstwo życia i godności –
Gmach Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha w Warszawie / wikimedia commons

Zwycięstwo życia i godności –

22 października 2020 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dopuszczające zabicie nienarodzonego, ciężko chorego dziecka są niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. W szczególności Trybunał dostrzegł, że tzw. eugeniczna przesłanka aborcyjna jest sprzeczna z postanowieniem Art. 38 polskiej ustawy zasadniczej – gwarantującym ochronę życia każdego człowieka, oraz z jej Art. 30, który chroni godność osoby ludzkiej. Polski sąd konstytucyjny po raz kolejny orzekł, że życie ludzkie przysługuje każdemu od momentu poczęcia, a Konstytucja nie przewiduje gradacji tej ochrony w zależności od stanu zdrowia. Ochrona życia stanowi więc bezwzględny nakaz państwa, a wyjątki od tej zasady muszą być interpretowane w sposób wyjątkowo restrykcyjny.

Wyrok ten nawiązał do wcześniejszego orzecznictwa Trybunału – w szczególności do słynnego wyroku z 28 maja 1997 r., w którym jednoznacznie potwierdził, że prawo do życia obejmuje tzw. fazę prenatalną, czyli okres od poczęcia do narodzenia. Przełomowe w wydanym pięć lat temu wyroku było odrzucenie poglądu, jakoby zabicie chorego nienarodzonego dziecka stanowiło realizację ochrony dobra matki. Wskazano natomiast, że istnieją inne środki ochrony zdrowia kobiety – jak opieka medyczna, psychologiczna czy socjalna – które nie wiążą się z pozbawieniem życia dziecka.

Droga do orzeczenia TK

To historyczne orzeczenie Trybunału zapoczątkowane zostało złożeniem wniosku grupy posłów z 19 listopada 2019 r. – reprezentowanych przez posłów: dr. Bartłomieja Wróblewskiego oraz Piotra Uścińskiego. Intencją wnioskodawców było zakwestionowanie konstytucyjności przepisów legalizujących tzw. aborcję eugeniczną. Wniosek podkreślał, że takie regulacje dopuszczają praktyki sprzeczne z zasadą równości i zakazem dyskryminacji, uzależniając prawo do życia od stanu zdrowia. Wskazywano, że takie kryteria prowadzą do eliminacji osób, które – mimo chorób genetycznych czy wad wrodzonych – mogą prowadzić wartościowe życie w społeczeństwie. Odwoływano się do zasady, że w razie wątpliwości prawo powinno opowiadać się po stronie życia. Wniosek zawierał również obszerną analizę porównawczą systemów prawnych innych państw, pokazując, że w wielu jurysdykcjach przesłanki eugeniczne są zawężane lub znoszone.

Opinia Ordo Iuris

Istotne znaczenie miała także opinia prawników z Instytutu Kultury Prawnej Ordo Iuris, która wspierała stanowisko posłów. Autorzy opinii podkreślali, że przesłanka eugeniczna jest nie do pogodzenia z zasadą równości wobec prawa oraz zakazem dyskryminacji, a ochrona życia ludzkiego od poczęcia stanowi fundament systemu konstytucyjnego. Wskazywano, że w wielu państwach europejskich odchodzi się od dopuszczalności aborcji z powodu samej niepełnosprawności płodu. Opinia szeroko omawiała także argumenty filozofii prawa naturalnego, wskazując, że prawo stanowione nie może przeczyć uniwersalnym zasadom moralnym. Krytycznie oceniono argument o rzekomej ochronie komfortu psychicznego rodziców, uznając, że nie może on przeważać nad fundamentalnym prawem do życia. Wskazano też, że państwo ma obowiązek tworzyć realne mechanizmy wsparcia, tak aby rodziny nie były pozostawione same w obliczu trudnej diagnozy.

Krytyka orzeczenia TK

Przychylając się do argumentacji prezentowanej przez wnioskodawców, Trybunał w owym symbolicznym październikowym dniu ogłosił swój wyrok, który niemal natychmiast wywołał wręcz społeczną histerię, podburzaną przez polityków i media kultywujące antychrześcijański światopogląd. Krytycy wyroku wskazywali, że usunięcie przesłanki eugenicznej ogranicza prawa kobiet i naraża je na cierpienie. Analiza materiałów źródłowych pokazuje jednak, że argument ten pomija nadrzędność prawa do życia w hierarchii wartości konstytucyjnych. Wyrok natomiast w ogóle nie odnosił się do przesłanki „legalności” przerwania ciąży w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki dziecka.

Artykułowane obawy dotyczące tzw. podziemia aborcyjnego należy postrzegać jako problem skuteczności prawa i polityki społecznej, a nie jako argument za utrzymaniem norm niezgodnych z Konstytucją. Warto podkreślić, że Trybunał w swoim orzeczeniu przypomniał, że obowiązkiem państwa jest nie tylko ochrona życia, ale też tworzenie instrumentów wsparcia dla rodzin w trudnych sytuacjach. Z uzasadnienia wynika, że realizacja wyroku wymaga wzmocnienia opieki hospicyjnej dla dzieci urodzonych z ciężkimi wadami oraz pomocy psychologicznej i finansowej dla rodziców. W tym sensie ochrona życia nie jest jedynie zakazem, lecz pozytywnym obowiązkiem tworzenia warunków, w których każde życie może być otoczone opieką.

22 października 2025 r. – 5 rocznica Triumfu Życia

Z perspektywy prawniczej to orzeczenie jest przykładem konsekwentnego stosowania konstytucyjnych wartości, nawet w obliczu silnych kontrowersji społecznych. Trybunał wykazał spójność argumentacji z wcześniejszym orzecznictwem i normami międzynarodowymi, przyjmując, że państwo nie może różnicować poziomu ochrony życia w zależności od rokowań medycznych. To podejście wpisuje się w tradycję prawa naturalnego, w której życie ludzkie stanowi wartość nadrzędną i niepodlegającą negocjacjom. Podobne stanowiska można znaleźć w orzeczeniach sądów konstytucyjnych innych państw.

W ujęciu historycznym wyrok ten może zostać oceniony jako moment, w którym Polska opowiedziała się jednoznacznie po stronie życia, potwierdzając, że Konstytucja jest realnym narzędziem ochrony podstawowych wartości, a nie jedynie deklaracją. Należy żywić nadzieję, że w przyszłości zostanie on odczytany nie jako punkt konfliktu politycznego, lecz jako świadectwo, że ochrona życia – także w najtrudniejszych przypadkach – jest fundamentem porządku prawnego i moralnego państwa. W tym sensie orzeczenie to wpisuje się w szerszy nurt dążenia do pełnej realizacji fundamentalnej zasady, że każdemu człowiekowi, niezależnie od stadium rozwoju i stanu zdrowia, należy się szacunek, godność i ochrona jego życia. Wydaje się też, że dzień wydania tego wyroku nie był przypadkowy. Św. Janie Pawle Wielki, módl się za nami! ■

Zostaw komentarz