Podziękowania Najświętszej Maryi Pannie, św. Maksymilianowi i naszym świętym Orędownikom
Chcę podziękować na łamach „Rycerza Niepokalanej” Matce Najświętszej, Panu Jezusowi oraz wszystkim Świętym i Błogosławionym za wstawiennictwo i szczęśliwe dwie operacje, bardzo skomplikowane w mojej sytuacji. Obiecałam Msze święte, więc to czynię. Mam 74 lata, choruję na serce i płuca, jestem dwa lata pod dwoma aparatami tlenowymi – oczyszczającym i dotleniającym. Lekarze bali się przeprowadzić takie operacje
u mnie. Operacje udały się.
WDZIĘCZNA CZESŁAWA
Chciałabym podziękować Matce Bożej w „Rycerzu” za przywrócenie mi wzroku. Obiecałam Jej, że jak mnie uzdrowi, to będę czytała „Rycerza” od pierwszej strony aż do ostatniej. Teraz, gdy już widzę, to staram się czytać wszystko.
RYCERKA NIEPOKALANEJ
Dziękuję Matce Najświętszej Nieustającej Pomocy za pomoc i opiekę w czasie choroby męża, gdy dzieci były jeszcze małe. Dziękuję Opatrzności Bożej, Matce Bożej Niepokalanie Poczętej za uniknięcie dwóch groźnych wypadków, do których by doszło, gdyby nie pomoc Boga.
Pragnę podziękować Matce Bożej Pompejańskiej za uratowanie małżeństwa mojej wnuczki. Odmawiałam Nowennę Pompejańską w dniu, w którym miała się odbyć sprawa rozwodowa, na którą już się udali. Rozprawa trwała pięć minut. Oboje stwierdzili, że spróbują jeszcze raz. Dzisiaj są szczęśliwą rodziną. Wychowują troje dzieci, za co Bogu dziękuję. Polecam rodzinę wnuczka, aby Pan Bóg i Matka Najświętsza pomogli wyprostować ścieżki ich życia. Za wszystkie łaski, które wymieniłam, oraz o których nie wspomniałam – dziękuję.
MARIA
Spełniam obietnicę, którą złożyłam Królowej Różańca świętego z Pompejów
i Bogu Miłosiernemu w Trójcy Świętej Jedynemu. Modliłam się o zdrowie dla mojej córki, która miała atopowe zapalenie skóry i wszędzie miała rany. Błagałam Boga własnymi słowami, wołałam, płakałam i prosiłam. Zmówiłam Nowennę Pompejańską, wstawałam bardzo rano, żeby mi nikt nie przeszkadzał. Córka moja wyzdrowiała, nie stało się to jednak szybko. Wiele razy odmawiałam Nowennę Pompejańską –
o pracę, za trudną sprawę czy o zgodę
w rodzinie.
Obiecałam, że podziękuję na łamach „Rycerza”, a tego do tej pory nie zrobiłam. Przepraszam Cię, Najświętsza Panienko. Dziękuję.
TERESA
Pięć lat temu w małżeństwie mojego syna nastąpił kryzys, nie wiem, z jakiego powodu, bo osób trzecich w tej relacji nie było. Doszło do sprawy rozwodowej. W pierwszej rozprawie wyroku nie było, a druga została wyznaczona na 19 marca, na dzień św. Józefa. Zaczęłam więc modlić się Nowenną do św. Józefa, i do Matki Bożej Niepokalanej. Druga sprawa nie odbyła się wcale. Dziś jest dobrze, wszystko zawdzięczam św. Józefowi
i Matuchnie Niepokalanej.
CZCICIELKA NIEPOKALANEJ Z PODLASIA
Bogu Miłosiernemu, Maryi, św. Maksymilianowi, Słudze Bożemu Wenantemu Katarzyńcowi oraz Świętym, których prosiłam o wstawiennictwo i pomoc, chcę podziękować za bezmiar łask dla mnie i moich bliskich. Dziękuję za doczekanie długich lat życia (92) mojej mamy, za zdrowie, pomyślne rozwiązanie problemów i wyjście z niekorzystnych sytuacji, za dobre relacje w rodzinie, za wszystko, co nas spotyka i umacnia.
HALINA
Pragnę podziękować Matce Bożej oraz wszystkim Świętym, do których się modliłam, za wszystkie łaski, które otrzymałam i otrzymują moi najbliżsi. Obiecałam, że to zrobię, czas mijał, a ja odkładałam to podziękowanie. W wielu trudnych chwilach wzywałam, Maryjo, Twojej pomocy i nigdy się nie zawiodłam. Oddaję Ci, Maryjo,
i Wam, moi Święci, wszystkie sprawy i kłopoty. I proszę o dalszą opiekę i wstawien-
nictwo.
TWOJA CZCICIELKA
Pragnę podziękować Matce Najświętszej, św. Ojcu Maksymilianowi, św. Józefowi, św. Janowi Pawłowi II, św. Ojcu Pio i wszystkim świętym Patronom za wysłuchanie moich próśb i wyproszenie u Pana Boga potrzebnych łask.
Dziękuję za wstawiennictwo i opiekę nad całą moją rodziną, synami i ich rodzinami, wnuczkami i prawnuczkami.
WDZIĘCZNA CZCICIELKA
BARBARA
Dwa lata modliłam się na różańcu, odmawiając kilkakrotnie Nowennę Pompejańską, błagając o mieszkanie dla syna.
W 2024 roku syn otrzymał niespodziewanie więcej, niż prosiłam. Dziękuję Ci, Matuchno, za Twoją dobroć i proszę Cię, miej ich w swojej opiece. Dziękuję też Świętym,
do których się modliłam.
CZYTELNICZKA
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
i Najświętsza Maryja Panna, Niepokalana.
Pragnę podziękować Matce Bożej Pompejańskiej i wszystkim Świętym, których prosiłam o zdrowie dla syna. Syn odszedł
do Pana, ale dzięki księdzu i siostrze syn wyspowiadał się, przyjął szkaplerz karmelitański i święty Wiatyk. Dziękuję za wszystkie otrzymane łaski.
Rycerka Niepokalanej ■
Zostaw komentarz