Komentarz do Ewangelii
W ostatnich miesiącach dezynfekujemy wszystko, co nam wpadnie w ręce – klamki, poręcze, telefony, włączniki, zakupy, kanapki. Wietrzymy sale, korytarze, pokoje. Oczyszczamy i filtrujemy. Coby pozbyć się tego niewidzialnego paskudztwa, które zabiera zdrowie, komplikuje aktywność, skraca życie.
Scena z Kafarnaum przypomina te nasze zmagania. Jest jakiś niewidzialny wróg, który utrudnia życie pewnemu człowiekowi.
Jezus głosi Ewangelię, ten niewidzialny wróg się uaktywnia, wychodzi na powierzchnię
i zostaje wyrzucony.
To jest Ewangelia o jednym ze sposobów na oczyszczanie duchowej atmosfery wokół nas, o najlepszym lekarstwie i najlepszej szczepionce na jakiekolwiek duchowe wirusy. Zamiast dezynfekcji rąk – uważne słuchanie słowa. Oczyszczenie idzie przez uszy, zgodnie z tym, co Jezus ogłasza w Ewangelii Jana: „Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was” (J 15,3). ■