Słowa Ewangelii według św. Mateusza
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».
Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
Komentarz do Ewangelii
„A Wy za kogo mnie uważacie?” Tak często w naszym życiu oglądamy się na innych, porównujemy, oceniamy. Jezus dziś pyta osobiście każdego z nas. Za kogo mnie uważacie? Za kogo Ty mnie uważasz? Czy jestem dla Ciebie ważny? Jakie miejsce zajmuję w Twoim życiu? Zastanowię się dziś, jak często w ciągu dnia myślę o Jezusie. Czy jest On sensem mojego życia, czy jedynie mało znaczącym dodatkiem?
Panie, proszę daj mi odwagę rezygnacji z oceniania innych, porównywania się do nich. Dla Ciebie ważne jest moje serce. Pragnę od dziś więcej czasu poświęcać na modlitwę, rozmowę z Tobą, zauważanie Cię w codzienności.