Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza.
Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: «Cóż mamy czynić?».
On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni».
Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?».
On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono».
Pytali go też i żołnierze: «A my, co mamy czynić?».
On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie».
Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».
Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.
Oto słowo Pańskie.
Komentarz do Ewangelii
W dzisiejszej Ewangelii kolejne dwie zasady, które pozwolą każdemu z nas zmienić losy świata. Przynajmniej tego lokalnego.
Jan Chrzciciel, zapytany o to, co trzeba robić, mówi: bądźcie zadowoleni z tego, co macie, nie chciejcie więcej. Jeśli masz 20 sukienek, to oddaj 10 komuś, kto potrzebuje. Jeśli masz dwie kanapki, to podziel się jedną. Bądź zadowolony z połowy tego, co masz. Nie wymuszaj więcej, jeśli jesteś celnikiem. Bądź zadowolony z tego, co masz! Jeśli jesteś żołnierzem okupanta, to nie krzywdź nikogo po to, żeby mieć więcej. Bądźcie zadowoleni, arkeisthe, ἀρκεῖσθε (Łk 3,14). O tym byciu zadowolonym Nowy Testament przypomni nam tym samym czasownikiem, arkeō, ἀρκέω, jeszcze dwukrotnie. W Liście do Tymoteusza przeczytamy: „Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni!” (1 Tm 6,8). A List do Hebrajczyków wezwie nas takimi słowami: „Postępowanie wasze niech będzie wolne od chciwości na pieniądze: zadowalajcie się tym, co macie. Sam bowiem powiedział: Nie opuszczę cię ani nie pozostawię” (Hbr 13,5). Bądźmy zatem zadowoleni. A najlepszym sprawdzianem tego, czy jesteśmy zadowoleni, jest stosunek wdzięczności do narzekania.
Druga zasada jest taka: robić dobrze swoją robotę, wykonywać dobrze zlecone zadania. Jan wymaga od celników i żołnierzy tego, aby dobrze wykonywali swoją pracę. Ale i sam dobrze wykonuje własną pracę: nie przekracza swych kompetencji. Chrzci wodą i deklaruje, że Duchem Świętym będzie chrzcił Ktoś inny.
Dzisiejsza niedziela dorzuca do naszej skrzynki narzędziowej dwa kolejne przyrządy, które pozwalają zmienić świat, nasz kawałek świata na lepszy: wdzięczność i dobrze wykonaną robotę.