Drodzy Czytelnicy  „Rycerza Niepokalanej”!

Drodzy Czytelnicy „Rycerza Niepokalanej”!

Zdarza się czasami tak, że, jak to się mówi, „spada nam coś z nieba”. Mam na myśli dobre, zaskakujące wydarzenie. Tym radośniejsza jest dana sytuacja, im mniej się jej spodziewaliśmy, albo w ogóle o niej nie myśleliśmy. A tu masz… jest! Wybrał się ktoś przykładowo na zwykłą przechadzkę w góry, a na szlaku spotkał papieża! O ile mi wiadomo, zdarzały się takie sytuacje. To ci niespodzianka!
Gdy obchodziliśmy 100. rocznicę założenia Rycerstwa Niepokalanej w 2017 roku, przyszło mi na myśl, że już niedługo, za 5 lat, będzie kolejny jubileusz – 100-lecie powstania „Rycerza”. Nawet mi się nie śniło, że będę odpowiedzialny za przygotowanie tej uroczystości, co więcej, że właśnie w tym czasie to ja będę redaktorem tego czasopisma. Wielki to dla mnie zaszczyt, ogromne zaskoczenie, ale i zadanie niemałe.
Na półkach redakcyjnej biblioteczki stoją wszystkie numery „Rycerza Niepokalanej” – 789 – od numeru pierwszego z roku 1922 do ostatniego, z lutego bieżącego roku. Często z ciekawości sięgam do któregoś rocznika, tak na chybił trafił, aby zobaczyć, co w danym numerze się znajduje, o czym pisano, jak wyglądał od strony graficznej, kto pisał artykuły, a kto był wówczas redaktorem. Patrząc na zdjęcia moich Poprzedników, widzę niezwykłą historię, zawartą w kolejnych numerach naszego czasopisma. Wielu z nich odeszło już do Pana. Wielu ciągle pracuje w tym czy innym klasztorze. Jedni tylko przez krótki czas byli związani z „Rycerzem”, inni pół życia mu poświęcili. Wszystkim z serca dziękuję! Niech Niepokalana wyprasza nam wciąż potrzebne łaski! ■

 

Zajrzyj do nas na FB