Kilkanaście lat temu pracowałem w klasztorze w Santa Severa. Było to ważne miejsce w historii „Rycerza Niepokalanej”. Gdy komunistyczne władze w roku 1953 zamknęły niepokalanowskie Wydawnictwo na 28 lat, druk naszego czasopisma podjęto zaraz po beatyfikacji Ojca Maksymiliana właśnie w tym małym włoskim miasteczku. Jednym z moich zadań była pomoc...