Dzisiejsza ewangelia św. Jana opowiada niemal o szaleńczym geście Marii namaszczającej nogi Jezusa drogocennym olejkiem, który kosztował trzysta denarów – tak wycenił go Judasz – czyli tyle ile roczny zarobek robotnika. Gest Marii, to wyraz miłości wobec Jezusa.
A czym kieruje się Judasz mówiąc : „Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?”. Czy oby troską o najbiedniejszych ?
Jezus gani Judasza a chwali czyn Marii. W ten sposób chce pokazać uczniom, że są rzeczy ważniejsze niż tylko pomoc materialna ubogim.
Prawdziwy uczeń Chrystusa powinien pamiętać, że pomoc drugiemu człowiekowi, to nie tylko troska o zaspokojenie jego potrzeb materialnych ale przede wszystkim troska o zaspokojenie potrzeb duchowych i osiągnięcie życia wiecznego .
W sposób niezwykle trafny wyraził to w swojej homilii papież Franciszek : „Możemy chodzić ile chcemy, możemy budować wiele rzeczy, ale jeśli nie wyznajemy Jezusa Chrystusa, nie jest dobrze. Staniemy się użyteczną organizacją pozarządową, ale nie Kościołem, Oblubienicą Chrystusa”.