Depositphotos_147828065_s-2019
Poniedziałek
21 czerwca, 2021
(Mt 7, 1-5)

Z Ewangelii wg św. Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

Komentarz do Ewangelii

O, Jezu, cichy i pokornego serca, wysłuchaj mnie !

Dzisiejsza ewangelia może stanowić zachętę do odprawienia rachunku sumienia , do wejścia
w głąb siebie i poszukania szczerej odpowiedzi na pytanie ileż to razy ja, kosztem innych
„wybielałem się” ? Ileż to razy uważałem się za lepszego – lepszą, za bardziej pobożnego –
pobożną od innych ?
A może zamiast tego wytykania palcami cudzych wad i słabości lepiej byłoby pomodlić się za
nich, o łaskę przemiany ich życia i nawrócenia , a dla siebie o pokorę i miłość wobec bliźnich
– tych „ na pozór „ gorszych ode mnie ?
Jest taka piękna litania Tomasza á Kempis , która w pewien sposób łączy się z dzisiejszą
nauką Jezusa :
O, Jezu, cichy i pokornego serca, wysłuchaj mnie. Wyzwól mnie, Jezu,
z pragnienia, aby być cenionym,
z pragnienia, aby być lubianym,
z pragnienia, aby być wysławianym,
z pragnienia, aby odbierać zaszczyty,
z pragnienia, aby być chwalonym,
z pragnienia, aby wybrano mnie przed innymi,
z pragnienia, aby zasięgano mojej rady,
z pragnienia, aby być uznanym,
ze strachu przed poniżeniem,
ze strachu przed wzgardą,
ze strachu przed skarceniem,
ze strachu przed zapomnieniem,
ze strachu przed wyśmianiem,
ze strachu przed skrzywdzeniem,
ze strachu przed podejrzeniem.
I także, Jezu, daruj mi tę łaskę, bym pragnął,
aby inni byli więcej kochani, niż ja,
aby inni mogli być wyżej cenieni ode mnie,
aby w oczach świata inni wygrywali, a ja bym przegrywał,
aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,
aby inni byli chwaleni, a ja bym był niezauważony,
aby inni byli we wszystkim uznani za lepszych ode mnie,
aby inni mogli stać się świętszymi ode mnie, o ile tylko ja będę tak
święty, jak powinienem. Amen.