Dzisiaj Pan Jezus po raz kolejny zapewnia nas, daje nam Swoje Słowo, że każdy kto w Niego wierzy, będzie miał życie wieczne. Że Jego Ciało jest Chlebem. I każdy, kto będzie się Nim karmił, nie umrze. Powtarza to, żebyśmy zapamiętali. I wreszcie uwierzyli. To musi być bardzo ważne. By nie zwątpić i karmić się Eucharystią.
Obecnie coraz częściej nasza wiara w Chleb Życia wystawiana jest na próbę. Podejmujemy niekiedy decyzje, które pozbawiają nas tego drogocennego pokarmu. I świat nas bardzo łatwo i szybko w tym usprawiedliwia, bo liczy się święty spokój, wygoda, brak trosk i zmartwień.
Co wpływa na moje wybory? Czy podejmując konkretną decyzję, często życiową, zastanawiam się, jaki moralny skutek odniesie? Czy nie pozbawi mnie możliwości karmienia się Bożym Ciałem? A jeśli pojawi się takie ryzyko, to czy będę umiała zrezygnować z tego wątpliwie dobrego wyboru, bo wierzę, że Pan Bóg pomoże mi przejść przez najciemniejszą dolinę mojego życia i rozświetli każdą ciemność mojej duszy?
Panie Jezu, proszę, przymnóż nam wiary, byśmy podejmowali tylko takie decyzje, które będą nas do Ciebie zbliżały, a nie oddalały.