„Najdostojniejsza Królowo świata, Maryjo, zawsze Dziewico, która porodziłaś Chrystusa Pana, Zbawiciela wszystkich ludzi, wypraszaj nam pokój i zbawienie”.
Nasze katolickie i polskie doświadczenie duchowo-maryjne od bardzo dawna nie waha się nazywać Maryi Królową Polski. Dzień 3 maja w pewnym sensie stanowi skodyfikowanie liturgiczne tego doświadczenia w postaci uroczystości kościelnej, która łączy w sobie wiele treści religijnych, narodowych i patriotycznych. Nawiązujemy do nich z głębokim przekonaniem, spokojem i ufnością, jak choćby w przywołanej antyfonie na Komunię z uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
W kolekcie, modlitwie na początku Mszy na uroczystość 3 maja, stwierdza się, że naród polski otrzymał w Maryi Pannie „przedziwną pomoc i obronę”. Wielorakie i wielowiekowe doświadczenia historyczne potwierdzają, że jest to ewidentny fakt, który stanowi dla nas także inspirację. Stosownie do tych doświadczeń Jasna Góra zyskała miano Tronu Królowej Polski, przed który chętnie pielgrzymujemy, aby przedstawić naszej Królowej sprawy osobiste, ale także
narodowe, społeczne i polityczne. Nie jest to jakimś błędem, ponieważ wierzymy w działanie Boga w ludzkich dziejach i w skuteczne wstawiennictwo Maryi, które to łaskawe działanie nam zjednuje. W sposób szczególny przed Tronem Maryi przedstawiamy sprawę wolności Kościoła, a także pomyślnego rozwoju Ojczyzny. Wiele rzeczy w tych dziedzinach mogło się dokonać z tej racji, że przy Tronie Królowej „zawsze byliśmy wolni”, jak trafnie powiedział św. Jan Paweł II, i przy Niej uczyliśmy się odpowiedzialności
i zaangażowania, które widzi wierzącego jako twórcę wolnej i pomyślnej Ojczyzny, środowiska autentycznego życia narodowego.