„Jak ten czas szybko leci”. Jestem przekonany, że większość z nas często powtarza to zdanie. Nierzadko łapiemy się na tym, że jeszcze przed chwilą była niedziela, a tu już kolejny tydzień minął i następna niedziela za nami. „Czas leci jak tkackie czółenko…” – dawno temu zauważył to już autor Księgi Hioba. Podpisuję się pod tym stwierdzeniem dwoma rękami.
Ostatnie cztery lata upłynęły mi jak z bicza strzelił. Pisząc te słowa, dochodzę do przekonania, że nie przykładałem zbyt wiele uwagi do mijających dni i tygodni. Czas odmierzałem kolejnymi numerami „Rycerza Niepokalanej”, datą rozpoczęcia składu następnego numeru albo tematami, które pojawiały się
w naszym czasopiśmie. To one szczególnie leżały mi na sercu. Pragnąłem, by „Rycerz”, zgodnie z myślą Założyciela, św. Ojca Kolbego, był pismem formującym naszą świadomość katolicką, by przypominał podstawowe treści naszej wiary i ją pogłębiał.
Czy to założenie udało się zrealizować? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
A może Wy, Drodzy Czytelnicy, zechcielibyście podzielić się Waszymi opiniami? Czy Waszym zdaniem „Rycerz Niepokalanej” jest czasopismem, które w zadowalający sposób pełni rolę „formatora” w wierze? Czy dzięki „Rycerzowi” Wasza wiara się pogłębia i umac-
nia? Jestem ciekaw, co sądzicie o doborze tematów. Czy pojawiły się artykuły, które szczególnie zapadły Wam w pamięć? Czy może należałoby któryś z podjętych tematów rozwinąć?
A może niektóre zaproponowane treści okazały się zupełnie nieinteresujące, nietrafione? Ciekaw jestem, Drodzy Czytelnicy, jakie są Wasze oczekiwania – na jakie tematy czekacie, a których to do tej pory jeszcze nie podjęliśmy.
Chcąc usłyszeć Wasz głos w odniesieniu do powyższych pytań, przygotowaliśmy małą ANKIETĘ, którą znajdziecie na 49. stronie tego numeru. Będę bardzo wdzięczny za Waszą opinię – wyrażoną w odpowiedziach na pytania. Wyciętą stronę z ankietą prosimy przesłać pod adresem Redakcji: „Rycerz Niepokalanej”, ul. o. Maksymiliana Kolbego 5, 96-515 Teresin.
Jeśli ktoś chciałby skorzystać z poczty elektronicznej, to odpowiedzi można przesłać
pod naszym adresem: rycerzn@gmail.com.
Bardzo mi zależy na tym, aby nasze czasopismo w jak najlepszy sposób wypełniało swoją rolę, żeby było prawdziwym przewodnikiem po drodze wiary, a tym samym, by przybliżało się do ideału, o którym marzył Ojciec Maksymilian. Jestem przekonany, że Wasze sugestie będą dla nas wielką pomocą w kształtowaniu i rozwoju „Rycerza”, który od zawsze jest Niepokalanej! W Jej Matczyne ręce powierzam każdego z Was. ■